Pierwsze skojarzenie ze słowem ekologiczny to po prostu przyjazny środowisku naturalnemu. Coraz częściej sięgamy po ekologiczne rozwiązania w różnych dziedzinach życia. Ekologiczne mogą być warzywa, owoce, kosmetyki, tkaniny. Choć w każdym z wymienionych przypadków kryteria uzyskania certyfikatu EKO (ECO, BIO) są inne, jedna kwestia łączy tak odległe towary jak żywność, odzież czy nawet budynki mieszkalne – właśnie fakt bycia przyjaznym środowisku naturalnemu. Co hasło to oznacza w przypadku domu lub mieszkania?
Niskie zapotrzebowanie na energię
Dom ekologiczny to budynek powstający z naturalnych i dostępnych w danym regionie materiałów i surowców – kwestia lokalnego pochodzenia budulca jest równie ważna, jak jego ekologiczne certyfikaty. Eko-dom musi mieć nowoczesne instalacje. Nie, nie chodzi o to, żeby – jak w przypadku tzw. domu inteligentnego – zaimponować sąsiadom liczbą guzików na pilocie, który zdalnie uruchamia ogrzewanie, oświetlenie i motywuje lodówkę do zmrożenia szampana zanim dotrzemy z pracy do domu. Chodzi o takie instalacje, które sprawiają, że dom ma niskie zapotrzebowanie na energię, a energia ta pochodzi z odnawialnych źródeł.
Dom ekologiczny to dom energooszczędny. Dla inwestora oznacza to także, że bierze pod uwagę, ile tzw. szarej energii zużyto podczas jego budowy. Szara energia to ta niezbędna m. in. do produkcji i transportu materiałów budowlanych, a także do ich recyklingu lub utylizacji. Dom uznać można więc za ekologiczny, jeśli po kilku-kilkunastu latach użytkowania coroczne zyski energii (np. dzięki dobrze uszczelnionym oknom) zrównoważą energię zużywaną na jego eksploatację i zainwestowaną w jego budowę.
Kolektory solarne i panele fotowoltaiczne
Dom ekologiczny to dom, który czerpie energię ze słońca. Domowa instalacja solarna i/albo fotowoltaiczna daje inwestorowi szansę na całkowite uniezależnienie się od zewnętrznych dostawców energii. Wielu inwestorów nie wie czym różnią się panele fotowoltaiczne od kolektorów solarnych. Otóż w obu przypadkach mamy do czynienia z pozyskiwaniem energii słonecznej, ale służy ona do innych celów. Panele fotowoltaiczne zamieniają energię promieniowania słonecznego na energię elektryczną, co oznacza, że instalacje fotowoltaiczne kupujemy wtedy, kiedy potrzebne nam jest samodzielne źródło energii elektrycznej (prądu). Solary natomiast zamieniają promieniowanie słoneczne na ciepło, co oznacza, że instalujemy je wtedy, kiedy potrzebujemy energii cieplnej (ciepła) do podgrzewania wody użytkowej.
Zobacz też: Fotowoltaika: czy to się opłaca?
Bez zbędnych ścian
Jeśli chodzi o kształt bryły, uznaje się, że ekologiczne domy jednorodzinne to domy z poddaszem użytkowym lub piętrowe – koszty ogrzewania rocznie są o kilkaset złotych niższe niż w przypadku domów parterowych o takiej samej powierzchni użytkowej. Zaleca się także, żeby eko-dom miał jak najmniejszą powierzchnię przegród zewnętrznych: ścian, okien, drzwi czy dachu – im mniejsza będzie ich powierzchnia, tym mniejsze zapotrzebowanie na ciepło.
Na szczęście minęły już czasy, w których jeśli marzyło się o domu ekologicznym, trzeba go było zbudować własnym sumptem. Dziś normą jest, że dom ekologiczny można nabyć także od dewelopera. Ten standard wymuszony został przez samych zainteresowanych – Polacy chcą mieszkać ekologicznie i energooszczędnie. Rynek deweloperski wychodzi więc na przeciw zapotrzebowaniu klientów i to nie tylko w Warszawie, ale także w mniejszych miastach i miejscowościach. Obok ekologicznych materiałów budowlanych czy ekologicznych metod pozyskiwania energii, deweloperzy oferują także np.:
- budowę osiedli lub domów jednorodzinnych z uwzględnieniem istniejącej już architektury przyrodniczej – ograniczają wycinkę drzew i krzewów
- zastosowanie mocno izolujących materiałów budowlanych czy tańszych rozwiązań związanych z ociepleniem budynku
- budowę domów pasywnych (roczne zapotrzebowanie na energię do ogrzewania jest jeszcze niższe niż w przypadku domów energooszczędnych)
Ekologiczne rozwiązanie w domu wprowadzić można nie tylko na etapie projektu. Jeśli jesteśmy już posiadaczami domu jednorodzinnego zawsze możemy zdecydować się na inwestycję w przydomową instalację fotowoltaiczną i/lub solarną. Jednak to już temat na inny artykuł.